Jest napakowane pysznościami, wilgotne i sycące, a w dodatku bardzo zdrowe. Mieszając je miałam wątpliwości, bo wyglądało bardziej jak jabłka i bakalie w cieście, niż ciasto z jabłkami, ale wyszło przepysznie. Podczas jedzenia ciągle czuć smak któregoś z dodatków i czasem przyjemnie chrupnie orzeszek... Jest bardzo szybkie w przygotowaniu i ze składników, które zazwyczaj mamy w kuchennych szafkach, można przecież użyć dowolnych bakalii :)
Podaję przepis z moimi zmianami.
Ciasto Wiewiórka
Składniki: /na prostokątną blachę ~40x25 cm/
-330g mąki (u mnie pół na pół biała i pełnoziarnista)
-150g cukru (pół na pół biały i trzcinowy)
-3 łyżeczki cynamonu
-3 łyżeczki proszku do pieczenia
-180ml mleka
-4 jajka
-3/4 szklanki oleju (dałam pół na pół rzepakowy i ryżowy; łącznie ~150g)
-75g gorzkiej czekolady (lub jak u mnie deserowej ;)) albo kropelek czekoladowych
-4 spore jabłka
-60g rodzynek
-50g żurawiny
-50g orzechów (dałam 20g włoskich, 10g nerkowców, 10g laskowych i 10g płatków migdałowych)
-2 łyżki wiórek kokosowych
1. Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić, piekarnik nastawić na 180 stopni.
2. Wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i cynamon. Dodać mleko, olej i jajka i dokładnie zmiksować.
3. W osobnej misce wymieszac rodzynki, żurawinę, z grubsza rozdrobnione orzechy, kokos i posiekaną czekoladę (albo kropelki). Jabłka obrać i pokroić w kostkę (około 1cm).
4. Dodać bakalie do ciasta i wymieszać, po czym to samo zrobić z jabłkami.
5. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec 40 minut w 180 stopniach.
Świetnie smakuje z kubkiem herbaty :)
bardzo fajne to ciacho ,napakowane pysznymi bakaliami,orzechami <3 pycha !
OdpowiedzUsuńTo ciasto jakoś dziwnie skojarzyło mi się z czeską czekoladą studencką :D A wiec skojarzenie bardzo dobre!
OdpowiedzUsuńWiewiórka to odkrycie jesieni 2011 roku. Też gdzieś wypatrzone na blogu, i też zachwyciło mnie nazwą:) Jest pyszne, wilgotne, takie jabłkowe! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to ciacho! Bardzo lubię takie smaki :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasto, muszę takie upiec:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naładowane bakaliami, wilgotne ciasta:) Dopisuję do mojej listy ciast do wypróbowania:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne ciacho, w moim stylu! :) Uwielbiam bakalie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Narobiłaś mi ochoty i chyba dziś po pracy sobie upieke :P
OdpowiedzUsuńPozdtawiam ciepło,
ta nazwa mnie przekonuje :D a ciasto... świetne, takie niepozorne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam piec ciasta, to bardzo lubie:)
OdpowiedzUsuń